Zima jeszcze się nie zaczęła, a mieszkańcy bloków i domów jednorodzinnych już obawiają się kolejnych wysokich rachunków za ogrzewanie. Istnieje jednak kilka niezawodnych sposobów na to, aby w naszym mieszkaniu było ciepło i jednocześnie nie zrujnowało to domowego budżetu. Wszystko zależy od tego czy potrafimy racjonalnie zarządzać ciepłem w naszym otoczeniu. Co można zrobić i jak obniżyć koszty ogrzewania?
Sprawdźmy, jak rozliczane są koszty ogrzewania
W Polsce najczęściej mamy do czynienia z dwoma rodzajami rozliczania kosztów ogrzewania mieszkań w budynkach. Na nowych osiedlach są to liczniki ciepła instalowane indywidualnie dla każdego lokalu. W starszych nieruchomościach, ze względu na specyfikę instalacji można zamontować jedynie licznik ciepła dla całego budynku i poszczególnych klatek. Obydwa rozwiązania mają swoje plusy i minusy. Jeśli w naszym mieszkaniu mamy licznik ciepła to płacimy tylko za tę ilość ciepła, którą naprawdę zużyliśmy. To pozwala nam mieć realny wpływ na koszty ogrzewania naszego M. Z kolei w przypadku starszych budynków trzeba jakoś podzielić koszty energii cieplnej pomiędzy poszczególnych mieszkańców. W tym przypadku również mamy do czynienia z dwoma sposobami na podział kosztów. Mogą być dzielone pomiędzy właścicieli mieszkań według powierzchni poszczególnych lokali lub wyliczane na podstawie wskazań tak zwanych podzielników ciepła. Podział według powierzchni mieszkań jest prosty i nie budzi większych wątpliwości. Inaczej jest w przypadku montowanych głównie w blokach z wielkiej płyty podzielników ciepła. To urządzenie czasami przypominające wyglądem termometr nie liczy ciepła, a jedynie na podstawie temperatury kaloryfera ułatwia podział kosztów ogrzewania pomiędzy poszczególnych lokatorów. Jednak podzielniki ciepła nie są idealnym wskaźnikiem, zwłaszcza w sytuacji, gdy w Polsce wiele spółdzielni nie przestrzega zasady zgodnie z którą według jednego licznika ciepła (na przykład dla jednej klatki) nie powinno być rozliczanych więcej niż dwadzieścia mieszkań. Niestosowanie się do tej zasady powoduje, że wszyscy mieszkańcy płacą podobne rachunki bez względu na to, czy oszczędzają energię czy nie.
Zmniejszenie kosztów ogrzewania możemy zacząć od własnego M
Zdaniem specjalistów warto w mieszkaniu utrzymywać stały poziom temperatury. Od lat przyjmuje się, że optymalna temperatura w pomieszczeniach, w których przebywamy najczęściej powinna wynosić od 20 do 21 stopni Celsjusza. To bardzo ważne, ponieważ w przypadku gdy w naszym mieszkaniu jest cieplnej, a za oknem temperatura oscyluje wokół zera stopni to około 15% ciepła z naszego lokalu ucieka przez okna, strop czy ściany. Zdaniem ekspertów kampanii Warszawskie Ciepło obniżenie temperatury w mieszkaniu zaledwie o jeden stopień Celsjusza może nam przynieść oszczędność ciepła na poziomie 5%.
Kaloryfer nie lubi ciasnoty
Każdy zapewne pamięta jak jeszcze nasze babcie walczyły o to, aby każdy grzejnik w mieszkaniu gustownie zabudować i zamaskować, aby nie drażnił swoim wyglądem. Jednak nie ma nic gorszego niż kaloryfer ukryty za obudową, przysłonięty meblami czy grubymi zasłonami. W ten sposób tracimy bardzo dużo cennej energii. Grzejnik pracuje nieefektywnie, a koszty ogrzewania rosną. Kaloryferów nie powinno się więc zabudowywać. Najlepiej jeśli meble znajdują się w odległości nie mniejszej niż jeden metr od grzejnika.
Zastanawiając się jak obniżyć koszty ogrzewania warto także pomyśleć o specjalnych termoizolacyjnych ekranach, które montuje się za grzejnikiem. Jak wiadomo z praw fizyki ciepło ucieka tam, gdzie jest chłodniej. Ekran pomoże więc zapobiec przepływowi ciepła na zewnątrz czy do sąsiada, u którego jest chłodniej. Ekran odbija ciepło i kieruje je na środek pomieszczenia. Dobrym pomysłem jest również zamontowanie półki nad kaloryferem, szczególnie jeśli znajduje się on pod oknem. Dzięki temu ciepło nie powędruje pod sufit lecz na środek pomieszczenia. Natomiast jeśli chcemy odświeżyć nasz kaloryfer pamiętajmy, aby jak najdokładniej usunąć z niego starą farbę. Do kolejnego malowania zastosujmy specjalną emulsję dostępną w marketach budowlanych. Nawet taki drobiazg jak źle dobrana farba czy zbyt gruba jej warstwa powoduje, że nasz grzejnik traci swoją pełną moc.
Wilgoć w domu podnosi koszty ogrzewania
Jeśli w naszym mieszkaniu wzrasta poziom wilgoci to trudniej je ogrzać, a organizm ludzki myśli, że jest zimniej. Aby temu zapobiec nie gotujmy potraw bez przykrycia. Nie suszmy również prania na kaloryferach, ponieważ wymaga to większej ilości ciepła, które musi być wyemitowane przez grzejnik. Nadmiernej ilości wilgoci unikniemy również skracając czas kąpieli.
Dobre wietrzenie mieszkania to efektywne wietrzenie
Częsta wymiana powietrza w pomieszczeniu gwarantuje nam dobre samopoczucie. Jednak wietrzyć mieszkanie również powinniśmy w odpowiedni sposób, aby nie powodowało to dużych strat energii cieplnej. Nie powinniśmy więc pozostawiać okien uchylonych przez cały dzień, ponieważ powoduje to wychłodzenie mieszkania, a po ich zamknięciu więcej energii jest potrzebne, aby przywrócić optymalną temperaturę w pomieszczeniu. Specjaliści radzą, aby na kilka chwil otworzyć okno na oścież. Dzięki temu intensywnie przewietrzymy pokój nie tracąc przy tym zbyt wiele ciepła, gdyż nie wychłodzimy pomieszczenia.
Szczelne okna są bardzo ważne
Najwięcej ciepła „ucieka” przez nieszczelne okna. Warto więc pomyśleć o ich wymianie na nowe. W tym przypadku nie jest już ważne czy zdecydujemy się na okna z PCV czy z drewna. Najważniejsze, aby były szczelne, dzięki temu zapobiegniemy utracie ciepła. Jeśli nie stać nas na wymianę okien to możemy zastosować inne rozwiązanie. Stare okna możemy uszczelnić za pomocą specjalnych uszczelek. W sklepach budowlanych znajdziemy także specjalne zestawy uszczelniające, w skład których wchodzą taśmy uszczelniające, folie paroszczelne i pianki. Zazwyczaj proces uszczelniania tą metodą nie powinien przysporzyć nam większych problemów, a może obniżyć koszty ogrzewania.
Ogrzewaj mieszkanie inteligentnie
Jeśli jest to możliwe w przypadku naszych kaloryferów to możemy pomyśleć o zainstalowaniu termostatycznych zaworów przy grzejnikach. Pozwalają one na swobodną, niezależną regulację temperatury w każdym pokoju. Według ekspertów kampanii Warszawskie Ciepło optymalna temperatura w pokoju dziennym nie powinna być wyższa niż 21 stopni Celsjusza, a w kuchni i sypialni 18 stopni.
W obniżeniu kosztów może pomóc wspólnota
Jeśli blok, w którym mieszkamy nie jest nowy to warto pomyśleć o jego ociepleniu i modernizacji instalacji centralnego ogrzewania. Według szacunków modernizacja instalacji pozwala na oszczędność nawet 15% ciepła. Z kolei docieplenie budynku może przynieść nawet jedną trzecią oszczędności ciepła. Poza dociepleniem pomaga oczywiście wymiana okien i remont dachu. Oczywiście nie są to małe koszty, ale trzeba wiedzieć, że wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia, a nawet właściciele domów jednorodzinnych mogą liczyć na pomoc finansową. Jest to możliwe dzięki specjalnym kredytom termomodernizacyjnym oferowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Jest to pożyczka celowa, dotowana przez państwo, przeznaczona na ocieplenie nieruchomości oraz modernizację instalacji centralnego ogrzewania. Kredytobiorca spłaca 75% pożyczki, reszta jest umarzana. Wspólnota mieszkaniowa może wystąpić o kredyt gdy dysponuje środkami własnymi w wysokości jednej piątej wartości całkowitej inwestycji. Jednym z wymogów przy składaniu wniosku o kredyt jest wykonanie audytu energetycznego budynku, wskaże on miejsca, w których następuje największa utrata ciepła.
