Wietrzenie mieszkania zimą – co warto wiedzieć?

Nadmierna wilgoć i rozwój pleśni w mieszkaniu, nieefektywny sen, złe samopoczucie, alergie, choroby układu oddechowego – to tylko niektóre konsekwencje przebywania w niewietrzonych pomieszczeniach. Z drugiej strony otwieranie okien zimą może generować duże straty ciepła, a to zwykle przekłada się na wyższe rachunki za ogrzewanie. Jak wietrzyć mieszkanie w sezonie grzewczym, aby nie ponosić wysokich kosztów?

Jak długo wietrzyć mieszkanie?

Podstawowym błędem przy wietrzeniu pomieszczeń zimą jest robienie tego dokładnie w taki sam sposób jak latem. Oznacza to, że pozostawiamy otwarte okna na zbyt długo, czyli na więcej niż kilkanaście minut. Nawet jeśli na ten czas wyłączymy ogrzewanie, to i tak dogrzanie mieszkania do temperatury sprzed otwarcia okien może być bardzo czasochłonne i generować duże koszty. Zimą należy intensywnie wietrzyć pomieszczenia, ale bardzo krótko, maksymalnie przez kilkanaście minut.

Instrukcja wietrzenia mieszkania

Mieszkanie należy wietrzyć codziennie i za każdym razem zanim otworzymy okna, powinniśmy wyłączyć ogrzewanie. W przypadku nowoczesnych instalacji grzewczych wystarczy na sterowniku wybrać tryb wietrzenia. Wtedy piec nie zostanie fizycznie wyłączony, ale nie będzie reagował na obniżającą się temperaturę w pomieszczeniu.

Co ważne, okna należy otworzyć na oścież, a nie uchylać. Niektórzy wybierają to drugie rozwiązanie, myśląc że w ten sposób straty ciepła będą mniejsze. To nieprawda – jeśli pomieszczenie wietrzone jest zbyt długo, to bez względu na to, czy okno otworzymy czy uchylimy, temperatura i tak mocno spadnie na skutek długotrwałego dopływu zimnego powietrza. Na dodatek, w ten sposób mieszkanie nie zostanie dokładnie przewietrzone. Uchylone okna utrudniają wymianę powietrza i usunięcie z pomieszczenia nadmiernej wilgoci. To zaś może spowodować, że na ścianach znajdujących się w pobliżu okna zacznie skraplać się para wodna, a to sprzyja rozwojowi pleśni. 

Sam przebieg wietrzenia może być dwojaki. Jedni twierdzą, że należy wietrzyć wszystkie pomieszczenia jednocześnie, otwierając drzwi i okna, aby spowodować przeciąg. Ma to sprzyjać szybkiej wymianie powietrza w stosunkowo krótkim czasie. W tej sytuacji trzeba jednak bardzo uważnie kontrolować spadek temperatury, aby zbytnio nie wyziębić wnętrza. Z pomocą przychodzą tutaj różnego rodzaju czujniki montowane w mieszkaniach, które na bieżąco mierzą temperaturę i wilgoć w pomieszczeniach. Jeśli po pojawieniu się przeciągu, zaobserwujemy, że wilgotność powietrza osiągnęła poziom optymalny dla człowieka, czyli 40-60%, możemy zamknąć okna. Czasami w mroźne dni wystarczą jedynie 2-3 minuty, aby przewietrzyć mieszkanie, przy spadku temperatury jedynie o 1 lub 2 stopnie. Inni zaś twierdzą, że należy wietrzyć każde pomieszczenie po kolei, a nie jednocześnie, właśnie po to, aby nie tworzyć przeciągów, które mogą zbytnio wyziębić wnętrze. Jednak w tym przypadku wymiana powietrza odbywa się wolniej, więc wietrzenie powinno trwać dłużej. Jest to jednak lepsze rozwiązanie dla osób, które nie mają wprawy w intensywnym wietrzeniu pomieszczeń poprzez wywołanie kontrolowanych przeciągów.

Wietrzenie mieszkania a wilgoć

Suche powietrze szybciej się nagrzewa – to jeszcze jeden z powodów, który przemawia za tym, aby wietrzyć mieszkanie w celu obniżenia poziomu wilgotności. W tym przypadku warto zwrócić szczególną uwagę na kuchnię i na łazienkę. Wietrzmy kuchnię także podczas dłuższego gotowania, choćby przez krótką chwilę. Spadek temperatury nie powinien być duży, ponieważ podczas gotowania wydzielana jest nie tylko para wodna, ale i ciepło. Otwierajmy także na kilka minut okno w łazience zaraz po kąpieli lub prysznicu. Pamiętajmy przy tym o zamknięciu drzwi, aby wilgoć nie przedostała się do innych pomieszczeń. Sygnałem, że należy przewietrzyć mieszkanie, powinna być także para wodna skraplająca się na oknach od wewnątrz.

Kolejne artykuły